sobota, 8 września 2012

Król Lew - karty

Któż nie zna tego filmu? Swoją drogą konkretny kawałek dobrej opowieści – jeśli chodzi o część pierwszą filmu pełnometrażowego z 1994 roku. Za inne części i seriale kreskówkowe się nie wypowiadam – nie oglądałem.
Karty pełnią prosta funkcję w prostej grze w Czarnego Piotrusia. I takie są. Generalna zasada – nie przeszkadzać i nie rozpraszać – sprawiać wrażenie ładnych, poprawnych, dziecięcych. Cel osiągnięty dla małych dzieci. Brawa.
Ocena: ♥♥♥ Ładne

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz